nawodzie.fun

Na pewno każdy miał takie chwile gdzie rusza wyobraźnia , trudno wytłumaczyć co się dzieje z mózgiem ale odczucia są niesamowite.
Pamiętam kiedy jechałem pociągiem między wagonami (tytoń) , decybele które wydobywały się spod kół zamieniły się w głośnią muzykę rockową , którą oczywiście znałem.
Byłem wtedy bardzo zmęczony co uznaję za stymulator takiej sytuacji, trwało to z 15 minut głośnio wyraźnie pięknie , zamarzyłem aby taki sprzęt Hi-Fi mieć kiedyś w domu.
Innym razem pojawił się sen z efektami specjalnymi było to tak niesamowite że we śnie żałowałem że to sen i nie można tego nagrać , może to poranek jest zasypianiem dla naszych możliwości umysłu.
W załączeniu wycinek zdjęcia z 24 lipca 2015 roku na krótkim podejściu do wodospadu "Szklarki" na trasie do Szklarskiej Poręby, po roku dojrzałem w nim 2 twarze o wspólnym nosie
Teraz widzę tutaj 4 twarze.

Jeśli masz 5 minut i chcesz sprawdzić wyobraźnie to mam propozycję

Otwórz mapę https://www.google.pl/maps/preview
Wpisz w wyszukiwarkę K2 i ustaw widok z satelity
Po powiększeniu ja widzę niezły teatr lalek i nie rozumiem tego do końca , ale bardzo mi się podoba.

To poniżej to mała część :

Taki może głupi, ale fascynujący temat.
Kilka razy pokonałem trasę Brączewo - Szamotuły lasem, głęboką nocą.
To może niewiele, bo to raptem lasem 8km. Im ciszej próbujesz iść tym
większy ostatecznie masz spokój. Zwierzyna Cię usłyszy niezależnie od tego jak idziesz.
Jak idziesz bardzo cicho to coś słyszy i nie może Cię dokładnie zlokalizować więc się oddala.
Jak idziesz głośno to stadko dzików dokładnie Cię rejestruje i pozwoli przejść 10m obok.
No chyba, że nagle zboczysz i je spłoszysz. Skok na drzewo i gatki pełne, a dookoła szum.
Czyli idziemy zawsze cicho według naszych norm....

Mnie to przypomina zasypane śniegiem samoloty.
Ponadto na dwóch w okolicach kabin widzę czerwone światło ????

https://earth.google.com/web/@-75.01234 ... 094h,0t,0r