Kolega Marek miał wilczura, który zagryzł 20 kotów na wsi dopuki nie trafił na kotkę broniąca młodych.oczywiście są agresory jak mój Brunon, ale on 2 lata na wolności żywił się czym popadnie, więc kotami też
Ślepy pies nie radził sobie w życiu....
Ma być zgoda w stadzie i tyle.