nawodzie.fun

Jestem kiepski w składanie życzeń. Właściwie w każdym przypadku, niezależnie od pretekstu, jestem w stanie wszystkim życzyć wszystkiego dobrego i wydaje mi się, że to załatwia sprawę.
Jednak mam wrażenie, że w ten sposób wychodzę na mruka, odludka i zgreda. W rzeczy samej... To w sumie prawda.
Do tego humorzastego.
Sęk w tym, że ja naprawdę życzę ludzkości wszystkiego dobrego.
Tym razem z okazji Nowego Roku.

I jeszcze pikczersy (http://www.vontrompka.com/blog/2021/12/ ... mam-jerzy/)

Zdrowia, Szczęścia i Słodyczy w Nowym Roku ... Wicio Życzy
Zakładam, że nowy rok zacznie się spływem 6 stycznia ...
Poza tym jestem pewien, że wszystko co najlepsze jeszcze przed nami

Wszystkim stopy wody pod kilem...a sobie no nie wiem, może spotkania na jakimś spływie nimfomanki

Wiadomo że zawsze może być gorzej - w związku z tym:

oby następny rok okazał się nie gorszy od obecnego

Jeszcze coś od "Kryzys wieku średniego"
Jakby komentarz do mojego posta

Damianie to nas nie dotyczy, my tylko dostosowujemy się chwilowo do oczekiwań odbiorców.
Drętwota to dla innych... Tak własnie po 20 latach znowu obserwuję aukcje paralotni....................

...zapoznałem się z fabułą wątku , nic nie życzę bo " ile można " ale od siebie dodam że wychowali mnie w przekonaniu że nie "ilość" a "jakość " najlepiej ze szczerością więc jak już coś robić to godnie a nie po łebkach.
Towarzystwo tutaj zgrabne, znane już sobie nieco , nie mam powodów życzyć komukolwiek z tej bandy źle czy niefajnie.

Lubię was ludzie !!!! ...tylko tyle ? czy aż tyle ?

I ja mam podobnie. Z tymi życzeniami Czyli wszystkiego Dobrego! Albo chociaż "jak najwięcej dobrego"!
A co do splywu 6 stycznia, to gdzie się wybieracie?

Ra$ pisze:I ja mam podobnie. Z tymi życzeniami Czyli wszystkiego Dobrego! Albo chociaż "jak najwięcej dobrego"!
A co do splywu 6 stycznia, to gdzie się wybieracie?

Jak bug da, to na Wartę wokół komina, czyli z Lubonia do Owińsk

...coś mi pachnie podobnym składem jak na ostatniej tego typu imprezce ......"husaria" i takie tam... hehe