Ciekawe gadżety
Re: Ciekawe gadżety
Miałem kiedyś transformator 24V 50A, ważył chyba z 20kg, zgrzewałem nim ........ klatki dla ptaków.
Za elektrody robiły pręty grafitowe z płaskich baterii.
Pierwszym etapem było prostowanie drutu ze zwoju przez jego silne podgrzanie przy małym naprężeniu.
Za elektrody robiły pręty grafitowe z płaskich baterii.
Pierwszym etapem było prostowanie drutu ze zwoju przez jego silne podgrzanie przy małym naprężeniu.
Re: Ciekawe gadżety
Dzisiaj pojawiła się nowa zabawka, czyli piła włosowa.
Oryginalna "niemiecka" ze znanej firmy PRC....
Tym niemniej pierwszy króliczek z poliwęglanu wycięty i jestem hepi.
Mam jeszcze trochę poliwęglanu i chcę tanio, maksymalnie unifikować Kontrę
jako docelowo jedyną jednostkę pływającą u mnie, a taki gadżet pozwoli dopracować pewne szczegóły.
Klienta na kajaczek już mam.
Pozdro
Wiciu
Oryginalna "niemiecka" ze znanej firmy PRC....
Tym niemniej pierwszy króliczek z poliwęglanu wycięty i jestem hepi.
Mam jeszcze trochę poliwęglanu i chcę tanio, maksymalnie unifikować Kontrę
jako docelowo jedyną jednostkę pływającą u mnie, a taki gadżet pozwoli dopracować pewne szczegóły.
Klienta na kajaczek już mam.
Pozdro
Wiciu
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Ciekawe gadżety
A do czego jest ten wąż? Kiedyś bylem o krok od zakupu takiego cacka, ale w końcu kupiłem piłę taśmową. Ale może i taki cosik nabędę
Re: Ciekawe gadżety
Cześć!
Jakieś 10 lat temu kupiłem lampkę do wmontowania w pozbruk. Niestety nie udało mi się w tym pozbruku wywiercić otworu
pod tę lampkę więc postawiłem ją na skraju oczka wodnego.
Do końca ostatniej jesieni całą noc zawsze świeciła aż do rana.
Wiem bo standardowo wstaję w nocy 4 razy... wypuścić starszego kota, wypuścić młodszego kota,
wpuścić młodszego kota, wpuścić starszego kota, obecnie też pieseł o 5 idzie siusiu na ogród...
Ale nie o tym.
Przez 9 minimum lat lampka działała super i teraz ją dla naprawy rozkręciłem spodziewając się pokaźnego pakietu li-ion,
a zastałem parę akumulatorków z lidla za parę złociszy.
Po tych latach wymieniłem je na prawie nowe i sądzę, że kolejne 6-7 lat będą działały.
Jakieś 10 lat temu kupiłem lampkę do wmontowania w pozbruk. Niestety nie udało mi się w tym pozbruku wywiercić otworu
pod tę lampkę więc postawiłem ją na skraju oczka wodnego.
Do końca ostatniej jesieni całą noc zawsze świeciła aż do rana.
Wiem bo standardowo wstaję w nocy 4 razy... wypuścić starszego kota, wypuścić młodszego kota,
wpuścić młodszego kota, wpuścić starszego kota, obecnie też pieseł o 5 idzie siusiu na ogród...
Ale nie o tym.
Przez 9 minimum lat lampka działała super i teraz ją dla naprawy rozkręciłem spodziewając się pokaźnego pakietu li-ion,
a zastałem parę akumulatorków z lidla za parę złociszy.
Po tych latach wymieniłem je na prawie nowe i sądzę, że kolejne 6-7 lat będą działały.
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
Re: Ciekawe gadżety
Bo te "ready to use" to bardzo fajna technologia.
Pierwsze wypuścio to Sanyo w serii eneloop. W czasie jak GP walczył z Energizerem kto wpakuje w AA więcej niż 2.75Ah, Sanyo powiedziało hold my beer i wypuściło wieczny akumulator AA o pojemnosci 1.9 i prawie zerowym samorozładowaniu. W promocji zachowanie pojemnosci do -20 stopni. No i eneloopy byly tak naprawde pierwszymi akumulatorami gdzie deklarowane 1000 cykli ładowania, faktycznie oznaczało 1000 cykli ładowania.
A wystarczyła drobna zmiana składu elektrolitu..
Pierwsze wypuścio to Sanyo w serii eneloop. W czasie jak GP walczył z Energizerem kto wpakuje w AA więcej niż 2.75Ah, Sanyo powiedziało hold my beer i wypuściło wieczny akumulator AA o pojemnosci 1.9 i prawie zerowym samorozładowaniu. W promocji zachowanie pojemnosci do -20 stopni. No i eneloopy byly tak naprawde pierwszymi akumulatorami gdzie deklarowane 1000 cykli ładowania, faktycznie oznaczało 1000 cykli ładowania.
A wystarczyła drobna zmiana składu elektrolitu..
Re: Ciekawe gadżety
Szykując się na wiosenne prace zrobiłem sobie giętarkę blach.
Długość robocza 126cm, koszt materiałów na razie 350zł. Pierwsze testy i fajnie to działa.
Powinna dać radę do 2mm grubości na całej długości. W weekend rzeźbię podstawę.
Druga krawędź kątownika dociskającego będzie zeszlifowana, tak aby przy ewentualnym gięciu
dawała ostry kąt.
Planowana boczna tarcza kątownika ze śrubami ogranicznika.
Pozdro
Długość robocza 126cm, koszt materiałów na razie 350zł. Pierwsze testy i fajnie to działa.
Powinna dać radę do 2mm grubości na całej długości. W weekend rzeźbię podstawę.
Druga krawędź kątownika dociskającego będzie zeszlifowana, tak aby przy ewentualnym gięciu
dawała ostry kąt.
Planowana boczna tarcza kątownika ze śrubami ogranicznika.
Pozdro
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
Re: Ciekawe gadżety
Nie znalazłem właściwego wątku, ale krótko w temacie.
Ostatnio po 20 latach wróciłem do łowienia ryb.
Jak ktoś lubi łapać "białą rybę" to "wynalazłem" rewelacyjna przynętę
Dzisiaj na jeziorze mało kto co złowił, a my wiaderko pełne...
Przepis jest prosty:
-dwie łyżki mąki ziemniaczanej
-dwie łyżki mąki tortowej
- 4 duże kromki białego chleba bez skórki
Wymieszać to dokładnie z wodą i jak już ciasto będzie prawie gotowe:
DODAĆ 2 DUŻE KROPLE KLEJU BUTAPREN i domieszać do końca...
Krasnopióry i płotki głupieją, branie jest najczęściej w ciągu pierwszych 5 sekund...
Przepis jest oparty na tym, że kiedyś kolega "poczęstował" haczyk mojej wędki kroplą przynęty wyciśniętej
z jakiejś oryginalnej, francuskiej tubki, waliło to ciut butaprenem więc stąd próbny, udany własny test.
Polecam
Ostatnio po 20 latach wróciłem do łowienia ryb.
Jak ktoś lubi łapać "białą rybę" to "wynalazłem" rewelacyjna przynętę
Dzisiaj na jeziorze mało kto co złowił, a my wiaderko pełne...
Przepis jest prosty:
-dwie łyżki mąki ziemniaczanej
-dwie łyżki mąki tortowej
- 4 duże kromki białego chleba bez skórki
Wymieszać to dokładnie z wodą i jak już ciasto będzie prawie gotowe:
DODAĆ 2 DUŻE KROPLE KLEJU BUTAPREN i domieszać do końca...
Krasnopióry i płotki głupieją, branie jest najczęściej w ciągu pierwszych 5 sekund...
Przepis jest oparty na tym, że kiedyś kolega "poczęstował" haczyk mojej wędki kroplą przynęty wyciśniętej
z jakiejś oryginalnej, francuskiej tubki, waliło to ciut butaprenem więc stąd próbny, udany własny test.
Polecam
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Ciekawe gadżety
...jakaś konkretna, powtarzalna robota się kroi ? czemu akurat taka długość ....a nie więcej no 215cm???
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Ciekawe gadżety
Jeszcze miesiąc temu robiłem w zniczomatach i ten wymiar zdawał się być potrzebny do napraw.
Firma zostawiła mi giętarkę więc jakby co można podjechać i się pobawić
Firma zostawiła mi giętarkę więc jakby co można podjechać i się pobawić
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty