Kuna w domu na poddaszu !!!
: 13 cze 2021, 10:25
Co potrafią zrobić te stworzenia z dachem jest niewiarygodne (youtube).
Mieszkamy we dwoje w piętrowym domu i w lecie zmieniamy sypialnię na górną.
Po powrocie z Drawska gdzieś koło 4 rano usłyszałem w ścianie bieganie i dalsze odgłosy z poddasza.
Wizyta na poddaszu ujawniła że od jakiegoś czasu mamy kuny i to co najmniej dwie.
Jest to mocny przeciwnik w walce o zameldowanie, istnieje na nią 1000 sposobów co oznacza że bardzo skutecznych brak.
Na nic nie czekając zaopatrzyłem się jednocześnie w :
- obejmy z kolcami na rynny https://allegro.pl/oferta/kolce-na-kuny ... c430510ff0
- dwie pułapki z zapadnią https://allegro.pl/oferta/klatka-pulapk ... 0494422560
- przysmak trutka w saszetkach https://allegro.pl/oferta/najmocniejsza ... c7f6e914a6
- ponoć najmocniejsze urządzenie emitujące ultradźwięki https://allegro.pl/oferta/quattro-pro-o ... MmYwZjM%3D
A więc wojna !!!
Po 3 dniach kuny zniknęły, nic się nie złapało, pobrały 3 porcje trucizny (ponoć jedna wystarczy).
Znalazłem i zalałem pianką miejsce gdzie wchodziły.
Spodziewałem się dłużej walki i do końca nie wiem czy to ultradźwięki (niesłyszalne zupełnie w niższej kondygnacji), czy tylko trucizna.
Jestem miłośnikiem zwierząt i natury jako całości, jednak kuna domowa nie jest stworzeniem które da się lubić.
Potrafi wybić wszystkie kury w kurniku urywając im głowy i nie robi tego z głodu.
Znany jest przypadek odgryzienia nosa psu, co potrafi zrobić z samochodem też chyba każdy słyszał.
Jako nocny myśliwy jest raczej pożyteczna inne gryzonie to główne jej pożywienie.
Nadajnik ultradźwięków działa nadal profilaktycznie.
Mieszkamy we dwoje w piętrowym domu i w lecie zmieniamy sypialnię na górną.
Po powrocie z Drawska gdzieś koło 4 rano usłyszałem w ścianie bieganie i dalsze odgłosy z poddasza.
Wizyta na poddaszu ujawniła że od jakiegoś czasu mamy kuny i to co najmniej dwie.
Jest to mocny przeciwnik w walce o zameldowanie, istnieje na nią 1000 sposobów co oznacza że bardzo skutecznych brak.
Na nic nie czekając zaopatrzyłem się jednocześnie w :
- obejmy z kolcami na rynny https://allegro.pl/oferta/kolce-na-kuny ... c430510ff0
- dwie pułapki z zapadnią https://allegro.pl/oferta/klatka-pulapk ... 0494422560
- przysmak trutka w saszetkach https://allegro.pl/oferta/najmocniejsza ... c7f6e914a6
- ponoć najmocniejsze urządzenie emitujące ultradźwięki https://allegro.pl/oferta/quattro-pro-o ... MmYwZjM%3D
A więc wojna !!!
Po 3 dniach kuny zniknęły, nic się nie złapało, pobrały 3 porcje trucizny (ponoć jedna wystarczy).
Znalazłem i zalałem pianką miejsce gdzie wchodziły.
Spodziewałem się dłużej walki i do końca nie wiem czy to ultradźwięki (niesłyszalne zupełnie w niższej kondygnacji), czy tylko trucizna.
Jestem miłośnikiem zwierząt i natury jako całości, jednak kuna domowa nie jest stworzeniem które da się lubić.
Potrafi wybić wszystkie kury w kurniku urywając im głowy i nie robi tego z głodu.
Znany jest przypadek odgryzienia nosa psu, co potrafi zrobić z samochodem też chyba każdy słyszał.
Jako nocny myśliwy jest raczej pożyteczna inne gryzonie to główne jej pożywienie.
Nadajnik ultradźwięków działa nadal profilaktycznie.