Solarny ponton ANDROMEDA
Re: Solarny ponton ANDROMEDA
Może nie doczytałem, ale czy masz w układzie jakis ogranicznik rozładowania akumulatora?
Wystarczy tylko sygnalizator możliwości zasiarczenia.
Ja mam zakupione coś takiego:
https://sklep.avt.pl/avt1748.html
Czekam teraz na Tracera 40A i będę od podstaw budował system.
Mam też problem mały ponieważ regulator obrotów silnika (wielokrotnie sprawdzony) jest tylko jednokierunkowy,
bez możliwości zmiany kierunku obrotów. Tutaj szukam półśrodka bo regulatora nie chcę zmieniać.
Chętnie usłyszę podpowiedź fachowca. Już nawet myślałem o gniazdach ze zmianą polaryzacją.
Wystarczy tylko sygnalizator możliwości zasiarczenia.
Ja mam zakupione coś takiego:
https://sklep.avt.pl/avt1748.html
Czekam teraz na Tracera 40A i będę od podstaw budował system.
Mam też problem mały ponieważ regulator obrotów silnika (wielokrotnie sprawdzony) jest tylko jednokierunkowy,
bez możliwości zmiany kierunku obrotów. Tutaj szukam półśrodka bo regulatora nie chcę zmieniać.
Chętnie usłyszę podpowiedź fachowca. Już nawet myślałem o gniazdach ze zmianą polaryzacją.
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
Re: Solarny ponton ANDROMEDA
Faktycznie nie mam nawet zwykłej sygnalizacji że akumulator właśnie został rozładowany i dalszy proces grozi pogorszeniem stanu zdrowia.
Powiem inaczej nie wpadłem na taki pomysł, zupełnie serio odpowiem że wartość napięcia sprawdzam świadomie lub nie pewnie kilka razy na minutę jak siedzę przed pomiarową ścianą .
Taki sygnalizator miałby sens gdybym nie wiedział jak nisko można zejść.
Nigdy i nigdzie energii mi nie zabrakło na szczęście, ale gdyby nawet tak było to też musiałbym szachować płynę dalej jak ciągnie bo jest blisko, czy nocuję na pontonie bo jest 10,8V
Mój zestaw ma taką charakterystykę wydolności energii :
Wynika z niego ze z naładowanym akumulatorem 100Ah mogę pokonać 50km albo tylko 17km nawet jak nic nie świeci.
Dodatkowo jest mi znany bieżący bilans energetyczny czyli ile poszło w śruby a ile przyszło z nieba i tą różnicę odnoszę do pojemności akumulatora i uważam że jestem dobrze poinformowany
Na ogół wiem gdzie jestem i jak daleko jest do celu i to właśnie dlatego nie zabrakło nigdy energii, bo można po prostu zwolnić na obrotach
Zrobiłem sam regulator obrotów i zasila on silnik zaraz za akumulatorem wiec całe sterowanie w rączce silnika działa a teoretycznie steruje napięciem akumulatora a tak naprawdę wypełnieniem impulsu.
Powiem inaczej nie wpadłem na taki pomysł, zupełnie serio odpowiem że wartość napięcia sprawdzam świadomie lub nie pewnie kilka razy na minutę jak siedzę przed pomiarową ścianą .
Taki sygnalizator miałby sens gdybym nie wiedział jak nisko można zejść.
Nigdy i nigdzie energii mi nie zabrakło na szczęście, ale gdyby nawet tak było to też musiałbym szachować płynę dalej jak ciągnie bo jest blisko, czy nocuję na pontonie bo jest 10,8V
Mój zestaw ma taką charakterystykę wydolności energii :
Wynika z niego ze z naładowanym akumulatorem 100Ah mogę pokonać 50km albo tylko 17km nawet jak nic nie świeci.
Dodatkowo jest mi znany bieżący bilans energetyczny czyli ile poszło w śruby a ile przyszło z nieba i tą różnicę odnoszę do pojemności akumulatora i uważam że jestem dobrze poinformowany
Na ogół wiem gdzie jestem i jak daleko jest do celu i to właśnie dlatego nie zabrakło nigdy energii, bo można po prostu zwolnić na obrotach
Zrobiłem sam regulator obrotów i zasila on silnik zaraz za akumulatorem wiec całe sterowanie w rączce silnika działa a teoretycznie steruje napięciem akumulatora a tak naprawdę wypełnieniem impulsu.
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Solarny ponton ANDROMEDA
Na przykład to: (swoją drogą mega link)
https://lh3.googleusercontent.com/fife/ ... 8-no?.jpg=
https://lh3.googleusercontent.com/fife/ ... 8-no?.jpg=
Jak pompować i kontrolować cisnienie bez manometru?
Cześka !!!
Moja metoda kontroli ciśnienia
Nie wiem jak, na oko, na ucho albo na czuja lub sprawdzone jednorazowo manometrem pompujemy pneumatyka i uznajemy że ciśnienie jest prawidłowe , ewentualnie takie jakie chcemy aby było, pompujemy od komory najbardziej wewnętrznej do zewnętrznej a po zakończeniu sprawdzamy wszystkie.
Na największej krzywiźnie gumiaka zaznaczamy na trwałe odcinek 10-15 cm można w kilku miejscach oczywiście na każdej komorze osobno ( pisaki do CD i przymiar krawiecki), z kawałka giętkiego przewodu i koszulki termokurczliwej robimy wzór wybranego odcinka i mocujemy do czegoś co na drzewo nie ucieka.
Metoda sprawdzona i skuteczna bardzo, jeśli dmuchanie było przed godziną 10 to korekta np o 14 polega na spuszczaniu powietrza.
Uważam że lepiej od razu nie dymać do pełna bo następna kontrola ciśnienia jest albo jej nie ma.
Ja już mam dwie kreski na start i docelową i fajnie jest - polecam.
pozdrawiam
Moja metoda kontroli ciśnienia
Nie wiem jak, na oko, na ucho albo na czuja lub sprawdzone jednorazowo manometrem pompujemy pneumatyka i uznajemy że ciśnienie jest prawidłowe , ewentualnie takie jakie chcemy aby było, pompujemy od komory najbardziej wewnętrznej do zewnętrznej a po zakończeniu sprawdzamy wszystkie.
Na największej krzywiźnie gumiaka zaznaczamy na trwałe odcinek 10-15 cm można w kilku miejscach oczywiście na każdej komorze osobno ( pisaki do CD i przymiar krawiecki), z kawałka giętkiego przewodu i koszulki termokurczliwej robimy wzór wybranego odcinka i mocujemy do czegoś co na drzewo nie ucieka.
Metoda sprawdzona i skuteczna bardzo, jeśli dmuchanie było przed godziną 10 to korekta np o 14 polega na spuszczaniu powietrza.
Uważam że lepiej od razu nie dymać do pełna bo następna kontrola ciśnienia jest albo jej nie ma.
Ja już mam dwie kreski na start i docelową i fajnie jest - polecam.
pozdrawiam
INTEX EXCURSION 5
MOJE USPRAWNIENIA :
1.Składana podłoga nie waży dużo (sklejka wodoodporna 10mm), jej składanie i wkładanie nie trwa wiele - 2 minuty max, pomijam oczywiście załadunek i wyładunek do samochodu , to pierwszy element który ląduje poziomo w bagażniku, bardzo podniesie się komfort podróżowania i rozłoży się ciężar np. akumulatora, od takiej modyfikacji trzeba zacząć, wszystkie czynności na pontonie z pokładem są wtedy łatwiejsze a niektóre tylko wtedy możliwe do zrobienia. Podłoga podzielona jest na 3 części połączona zawiasami.
Tylko na środkowej spoczywa cała konstrukcja paneli, dzięki temu nie jest ona narażona na naprężenia w powodu utraty poziomu na fali. 2.Żagielki sprawdzają się fajnie , u mnie są przykręcone niemal do ściany , przymocowane do głównych słupków konstrukcji, a dolna część wpada w szczelinę jaka powstała po przecięciu uchwytu transportowego z obu stron. Górna cześć ma swoje dodatkowe mocowanie w panelach.
Składanie i rozkładanie trwa 2 abo 3 sekundy , są to 2 ruchy ręką i trafienie z blokadą w otwór.
Na podstawie pomiaru kierunku i siły wiatru doskonale wiem kiedy ich użyć , czasami lekko wieje a falowanie nie ma, lub wiatr całkowicie zanika a jeśli się znów pojawi to z tego samego kierunku.
Teoretycznie mała prędkość pontonu 5-6km/h nie wpływu na opory powietrza, nic bardziej mylnego, ruch pontonu bilansuje się z wiatrem.
Przy wietrze 8-10km/h zdarzało się że był on zupełnie niewyczuwalny ponton też się poruszał z taką samą prędkością na żagielkach w tym samym kierunku. Śmiesznie to wygląda jak wirnik wiatromierza stoi a trzcina obok kładzie się na wodzie.
1.Składana podłoga nie waży dużo (sklejka wodoodporna 10mm), jej składanie i wkładanie nie trwa wiele - 2 minuty max, pomijam oczywiście załadunek i wyładunek do samochodu , to pierwszy element który ląduje poziomo w bagażniku, bardzo podniesie się komfort podróżowania i rozłoży się ciężar np. akumulatora, od takiej modyfikacji trzeba zacząć, wszystkie czynności na pontonie z pokładem są wtedy łatwiejsze a niektóre tylko wtedy możliwe do zrobienia. Podłoga podzielona jest na 3 części połączona zawiasami.
Tylko na środkowej spoczywa cała konstrukcja paneli, dzięki temu nie jest ona narażona na naprężenia w powodu utraty poziomu na fali. 2.Żagielki sprawdzają się fajnie , u mnie są przykręcone niemal do ściany , przymocowane do głównych słupków konstrukcji, a dolna część wpada w szczelinę jaka powstała po przecięciu uchwytu transportowego z obu stron. Górna cześć ma swoje dodatkowe mocowanie w panelach.
Składanie i rozkładanie trwa 2 abo 3 sekundy , są to 2 ruchy ręką i trafienie z blokadą w otwór.
Na podstawie pomiaru kierunku i siły wiatru doskonale wiem kiedy ich użyć , czasami lekko wieje a falowanie nie ma, lub wiatr całkowicie zanika a jeśli się znów pojawi to z tego samego kierunku.
Teoretycznie mała prędkość pontonu 5-6km/h nie wpływu na opory powietrza, nic bardziej mylnego, ruch pontonu bilansuje się z wiatrem.
Przy wietrze 8-10km/h zdarzało się że był on zupełnie niewyczuwalny ponton też się poruszał z taką samą prędkością na żagielkach w tym samym kierunku. Śmiesznie to wygląda jak wirnik wiatromierza stoi a trzcina obok kładzie się na wodzie.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: INTEX EXCURSION 5
i w drugą stronę też tak to działa ..
odkryłeś zjawisko wiatru pozornego
pomysłowa metoda kontroli ciśnienia
Re: Solarny ponton ANDROMEDA
Chyba bardziej by się nadał jakiś płaski spinaker tak 2x3m.
No ale tu przeniesienie sił ciągu bezposrednio na alu konstrukcję , fajne.
No ale tu przeniesienie sił ciągu bezposrednio na alu konstrukcję , fajne.
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty