Domek na wodzie...
Domek na wodzie...
Krótko powiem o czym myślę, ale nie znam tematu.
Podstawa to most pontonowy:
https://www.olx.pl/oferta/pontony-most- ... 3d01787729
Na dwóch takich, czyli za 6600zł plus sporo pracy stawiamy domek holenderski za kolejne 4000zł i mamy
przepiękną platformę rekreacyjną pod wynajem. Na tym możemy mieć eko kibelek, webasto, zapas wody itp.
Z drugiej strony ustawicznie patrzę na najmniejszą nawet dostępność działek na Półwyspie Helskim, ceny zaczynają się od milionów...
Teoretycznie inwestuję w 3 takie zestawy i kotwiczę je na głębokości 0,5m 30m od brzegu i wynajmuję za kasę,
ale nigdy takich ofert nie spotkałem. Zapewne prawo zabrania, ale nie znalazłem jakie.
W Chorzępowie jest taki Domek na wodzie na takim chyba elemencie mostu.
Pod Juratą, stary poniemiecki punkt obserwacyjny 2km od brzegu, naprzeciwko torpedowni Babie Doły
jest chyba jedynym w Polsce zaregalizowanym domem na wodzie należącym do właściciela przetwórni rybnej.
Nie aby mi się podobał widok szeregu takich barek pod plażą, tylko nie znalazłem haczyka prawnego zabraniającego.
Jak znacie to podeślijcie linka. Przyznam, że korciłoby mnie coroczne spedzenie części okresowej emerytury w ten sposób.
Dzięki i Pozdro
Podstawa to most pontonowy:
https://www.olx.pl/oferta/pontony-most- ... 3d01787729
Na dwóch takich, czyli za 6600zł plus sporo pracy stawiamy domek holenderski za kolejne 4000zł i mamy
przepiękną platformę rekreacyjną pod wynajem. Na tym możemy mieć eko kibelek, webasto, zapas wody itp.
Z drugiej strony ustawicznie patrzę na najmniejszą nawet dostępność działek na Półwyspie Helskim, ceny zaczynają się od milionów...
Teoretycznie inwestuję w 3 takie zestawy i kotwiczę je na głębokości 0,5m 30m od brzegu i wynajmuję za kasę,
ale nigdy takich ofert nie spotkałem. Zapewne prawo zabrania, ale nie znalazłem jakie.
W Chorzępowie jest taki Domek na wodzie na takim chyba elemencie mostu.
Pod Juratą, stary poniemiecki punkt obserwacyjny 2km od brzegu, naprzeciwko torpedowni Babie Doły
jest chyba jedynym w Polsce zaregalizowanym domem na wodzie należącym do właściciela przetwórni rybnej.
Nie aby mi się podobał widok szeregu takich barek pod plażą, tylko nie znalazłem haczyka prawnego zabraniającego.
Jak znacie to podeślijcie linka. Przyznam, że korciłoby mnie coroczne spedzenie części okresowej emerytury w ten sposób.
Dzięki i Pozdro
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
- Mat
- Posty: 170
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:10
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: delsyk nifty 385, pirania fusion
- Dziękował(a):: 4 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Domek na wodzie...
Jeszcze łodzi nie zwodowałeś, a już kombinujesz z następnym wynalazkiem....
Do tego taki most pewnie pali sto na sto pod prąd, o ile masz jeszcze kawał silnika do pchania....
Do tego taki most pewnie pali sto na sto pod prąd, o ile masz jeszcze kawał silnika do pchania....
Re: Domek na wodzie...
Hegemon pisze: ↑18 lut 2021, 18:51 Krótko powiem o czym myślę, ale nie znam tematu.
Podstawa to most pontonowy:
https://www.olx.pl/oferta/pontony-most- ... 3d01787729
Na dwóch takich, czyli za 6600zł plus sporo pracy stawiamy domek holenderski za kolejne 4000zł i mamy
przepiękną platformę rekreacyjną pod wynajem. Na tym możemy mieć eko kibelek, webasto, zapas wody itp.
Z drugiej strony ustawicznie patrzę na najmniejszą nawet dostępność działek na Półwyspie Helskim, ceny zaczynają się od milionów...
Teoretycznie inwestuję w 3 takie zestawy i kotwiczę je na głębokości 0,5m 30m od brzegu i wynajmuję za kasę,
ale nigdy takich ofert nie spotkałem. Zapewne prawo zabrania, ale nie znalazłem jakie.
W Chorzępowie jest taki Domek na wodzie na takim chyba elemencie mostu.
Pod Juratą, stary poniemiecki punkt obserwacyjny 2km od brzegu, naprzeciwko torpedowni Babie Doły
jest chyba jedynym w Polsce zaregalizowanym domem na wodzie należącym do właściciela przetwórni rybnej.
Nie aby mi się podobał widok szeregu takich barek pod plażą, tylko nie znalazłem haczyka prawnego zabraniającego.
Jak znacie to podeślijcie linka. Przyznam, że korciłoby mnie coroczne spedzenie części okresowej emerytury w ten sposób.
Dzięki i Pozdro
Dokladnych paragrafow ci nie podam. Obstawiam ze jak beda chcieli takiego pomyslowego czlowieka uwalic to zaczna od dwoch rzeczy:
- wlascicielem wszystkich wod, jezior, i pasa przybzeznegeo sa Wody Polskie i po prostu mogą wystawić znak "zakaz cumowania/kotwiczenia" w danej okolicy
- Jak przekroczysz określone wymiary to zamiast houseboota obiekt staje się barką, a jako barka musi przechodzić przeglądy PRS.
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: Domek na wodzie...
...więc trzeba brać pod uwagę możliwość bezpiecznego dryfowania lub pływania po ODCUMOWANIU, no i rozumiem czemu Wicio chce zestawić dwa przęsła - przewiduje chłopina potrzebę "podzielenia" takiego zestawu na dwa mniejszeMarcel pisze: ↑18 lut 2021, 22:50
Dokladnych paragrafow ci nie podam. Obstawiam ze jak beda chcieli takiego pomyslowego czlowieka uwalic to zaczna od dwoch rzeczy:
- wlascicielem wszystkich wod, jezior, i pasa przybzeznegeo sa Wody Polskie i po prostu mogą wystawić znak "zakaz cumowania/kotwiczenia" w danej okolicy
- Jak przekroczysz określone wymiary to zamiast houseboota obiekt staje się barką, a jako barka musi przechodzić przeglądy PRS.
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Domek na wodzie...
No niezupełnie chodziło o mnie, ale zapewne niektórzy pamietają aferę z dosypywaniem piasku na plażach
Półwyspu Helskiego przez właścicieli pól campingowych nad Zatoką. Dorobili chyba parę hektarów miejsca pod campingi.
A z takimi pontonami droga otwarta.
Czy czytam co prawda o śródlądowych:
Czyli taki zestaw w teorii jest ze względu na wymiary bezproblemowy teoretycznie.
Półwyspu Helskiego przez właścicieli pól campingowych nad Zatoką. Dorobili chyba parę hektarów miejsca pod campingi.
A z takimi pontonami droga otwarta.
Czy czytam co prawda o śródlądowych:
Obowiązku rejestracji podlegają:
Przepisy śródlądowe wynikające z ustawy o żegludze śródlądowej (Dz. U. NR 123, poz. 846) przewidują obowiązek rejestracji: jachtów, łodzi, skuterów wodnych, houseboatów o długości co najmniej 12 m lub napędzie mechanicznym o mocy co najmniej 15 KW.
Jednostki pływające służące do połowu ryb także podlegają obowiązkowi rejestracji.
Obowiązku rejestracji nie podlegają łodzi o mniejszej długości lub niższej mocy silnika. Jeśli jednak chcemy możemy dokonać wpisu rejestracyjnego.
Czyli taki zestaw w teorii jest ze względu na wymiary bezproblemowy teoretycznie.
Jestem F I T ... Fajny I Tłusty
Re: Domek na wodzie...
Tak a propo to houseboat jest sposobem na ominiecie zezwolenia budowlanego na dom jednorodzinny.
- Bieremy działke.
- Stawiamy na niej domek rekreacyjny 10mkw (na zgloszenie)
- Kopiemy przydomowe oczkow wodne o powierzchni 50mkw (nawet zgloszenia nie trzeba, ważne żeby na posesji był domek - bo oczko jest 'przydomowe")
- Do oczka wodnego wstawiamy housebota o powierchni 48m mkw (12x4) na którego nie potrzebujemy żadnych zezwoleń. Nawet możemy mu piętro dorobić.
Plusy:
- nie zalatwiamy sążnistych zezwoleń na budowę
- gramy na nosie urzędnikom.
Minusy
- formalnie jesteśmy bezdomni
- listy musimy odbierac na poczcie.
- Bieremy działke.
- Stawiamy na niej domek rekreacyjny 10mkw (na zgloszenie)
- Kopiemy przydomowe oczkow wodne o powierzchni 50mkw (nawet zgloszenia nie trzeba, ważne żeby na posesji był domek - bo oczko jest 'przydomowe")
- Do oczka wodnego wstawiamy housebota o powierchni 48m mkw (12x4) na którego nie potrzebujemy żadnych zezwoleń. Nawet możemy mu piętro dorobić.
Plusy:
- nie zalatwiamy sążnistych zezwoleń na budowę
- gramy na nosie urzędnikom.
Minusy
- formalnie jesteśmy bezdomni
- listy musimy odbierac na poczcie.
- Włodek
- Posty: 1121
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 416 razy
- Podziekowano: 450 razy
Re: Domek na wodzie...
Przed paru laty rozmawialiśmy o znacznym wzroście opłat za cumowanie oraz za powierzchnię pomostu nad wodą.
Byłem "bezdomnym" w 1995r gdy sprzedałem mieszkanie w jednym mieście i wynająłem prywatnie mieszkanie w drugim.
Przestałem być "bezdomnym" gdy po roku kupiłem działkę budowlaną i zameldowałem się na takim pustym gruncie.
Problem z listami raczej nie powinien dotyczyć doręczeń a raczej niedoręczeń czyli poleconych awizowanych.
Tu mam inne doświadczenia.
Byłem "bezdomnym" w 1995r gdy sprzedałem mieszkanie w jednym mieście i wynająłem prywatnie mieszkanie w drugim.
Przestałem być "bezdomnym" gdy po roku kupiłem działkę budowlaną i zameldowałem się na takim pustym gruncie.
Problem z listami raczej nie powinien dotyczyć doręczeń a raczej niedoręczeń czyli poleconych awizowanych.
- Mat
- Posty: 170
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:10
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: delsyk nifty 385, pirania fusion
- Dziękował(a):: 4 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: Domek na wodzie...
Potwierdzam. Też zameldowałem się na pustej działce. Nr porządkowy też dostałem. Skrzynka wisiała na kołku. A, że listowy ten sam, bo 700m od poprzedniego adresu, to problemu nie było
Problemem jest zezwolenie na zamieszkanie ludzi czy jakoś tak, bo dopiero za tym idą dostawy mediów i odbiór śmieci.
W przeciwnym wypadku działka będzie traktowana jako rekreacyjna czyli wyższe opłaty za wszystko.
Problemem jest zezwolenie na zamieszkanie ludzi czy jakoś tak, bo dopiero za tym idą dostawy mediów i odbiór śmieci.
W przeciwnym wypadku działka będzie traktowana jako rekreacyjna czyli wyższe opłaty za wszystko.