2022.03.19 Z Miandasem na Bystrzycy
- Maga
- Posty: 291
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
- Lokalizacja: Lublin
- moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4 - Dziękował(a):: 182 razy
- Podziekowano: 216 razy
- Kontakt:
2022.03.19 Z Miandasem na Bystrzycy
Data: 19 marca 2022
Trasa: Osmolice - Zalew Zemborzycki w Lublinie, przystań
Rzeka: Bystrzyca
Długość trasy: 14 km
W tym roku sezon rozpoczęłam z Damianem (przy okazji spotkania rodzinnego). Jakoś dziwnym trafem, choć tyle lat pływamy razem i osobno,
Damian nigdy nie płynął lubelską Bystrzycą, zatem postanowiliśmy naprawić to niedopatrzenie.
Wybrałam odcinek mi znany, łatwy, ładny i przyjemny. Start z Osmolic, przy starym młynie. Damian wziął swojego twista, ja katanę.
Modrzewiowy Młyn Wodny w Osmolicach Pierwszych wybudowany dla Juliusza Stadnickiego,
dziadka ostatniego właściciela majątku w Osmolicach, to młyn turbinowy, który liczy ponad 150 lat. I coraz bardziej podupada.
Zaczęliśmy w południe. Było już całkiem ciepło, choć rano był mróz. Przed nami wypłynęła grupa kilku kajaków
- trwała bowiem impreza sprzątania rzeki i brzegów.
W słońcu miłe ciepło.
Wiosny jeszcze za bardzo nie widać.
Przenoska w Prawiednikach. Tu kolega Szymek z kajakilublin, który czekał na grupę sprzątającą, zrobił nam zdjęcie.
Chwila przerwy i znów na wodę.
Płyniemy dość szybko.
Na zalewie mieliśmy troszkę wiatru i fal. Ale bez strat w końcu dopływamy do przystani.
Na zaproszenie Szymka jeszcze na chwilę zatrzymujemy się na przystani i razem z miłym towarzystwem
rozgrzewamy się na zakończenie specjalnym trunkiem (i kaszanką).
I jeszcze selfiaczek.
Bardzo udane moje pierwsze pływanie w sezonie. I przedsmak Bystrzycy,
bo w niedalekiej przyszłości kombinujemy z Włodkiem spłynięcie całej tej pięknej rzeczki.
Mam nadzieję, że Damian dorzuci tu jeszcze zdjęcia i słowo od siebie. Dzięki, do następnego.
Trasa: Osmolice - Zalew Zemborzycki w Lublinie, przystań
Rzeka: Bystrzyca
Długość trasy: 14 km
W tym roku sezon rozpoczęłam z Damianem (przy okazji spotkania rodzinnego). Jakoś dziwnym trafem, choć tyle lat pływamy razem i osobno,
Damian nigdy nie płynął lubelską Bystrzycą, zatem postanowiliśmy naprawić to niedopatrzenie.
Wybrałam odcinek mi znany, łatwy, ładny i przyjemny. Start z Osmolic, przy starym młynie. Damian wziął swojego twista, ja katanę.
Modrzewiowy Młyn Wodny w Osmolicach Pierwszych wybudowany dla Juliusza Stadnickiego,
dziadka ostatniego właściciela majątku w Osmolicach, to młyn turbinowy, który liczy ponad 150 lat. I coraz bardziej podupada.
Zaczęliśmy w południe. Było już całkiem ciepło, choć rano był mróz. Przed nami wypłynęła grupa kilku kajaków
- trwała bowiem impreza sprzątania rzeki i brzegów.
W słońcu miłe ciepło.
Wiosny jeszcze za bardzo nie widać.
Przenoska w Prawiednikach. Tu kolega Szymek z kajakilublin, który czekał na grupę sprzątającą, zrobił nam zdjęcie.
Chwila przerwy i znów na wodę.
Płyniemy dość szybko.
Na zalewie mieliśmy troszkę wiatru i fal. Ale bez strat w końcu dopływamy do przystani.
Na zaproszenie Szymka jeszcze na chwilę zatrzymujemy się na przystani i razem z miłym towarzystwem
rozgrzewamy się na zakończenie specjalnym trunkiem (i kaszanką).
I jeszcze selfiaczek.
Bardzo udane moje pierwsze pływanie w sezonie. I przedsmak Bystrzycy,
bo w niedalekiej przyszłości kombinujemy z Włodkiem spłynięcie całej tej pięknej rzeczki.
Mam nadzieję, że Damian dorzuci tu jeszcze zdjęcia i słowo od siebie. Dzięki, do następnego.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
- Ra$
- Posty: 916
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
- Lokalizacja: Kraków
- moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
- Dziękował(a):: 430 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: 2022.03.19 Z Miandasem na Bystrzycy
Dzięki za relację, wiosna przychodzi na razie powoli, jeszcze jej nie widać. Natomiast nie widać także śmieci, więc akcja o której piszesz chyba udana
- Mat
- Posty: 170
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:10
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: delsyk nifty 385, pirania fusion
- Dziękował(a):: 4 razy
- Podziekowano: 50 razy
Re: 2022.03.19 Z Miandasem na Bystrzycy
Można mostki robić na podwyższeniach? Ano można, ino żeby czasem ludzie myśleli, a nie jeb mostek z żelastwa 20 cm nad powierzchnią.
Pozdro
Pozdro
- miandas
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:31
- Lokalizacja: wlkp
- moja flota: old town camden 120, gumotex solar, gumotex twist 2.1
- Dziękował(a):: 99 razy
- Podziekowano: 314 razy
- Kontakt:
Re: 2022.03.19 Z Miandasem na Bystrzycy
to jeszcze kilka fot ode mnie. Było fajnie, a na zalewie prawie nie wiało
droga zawsze nagradza
- Maga
- Posty: 291
- Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
- Lokalizacja: Lublin
- moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4 - Dziękował(a):: 182 razy
- Podziekowano: 216 razy
- Kontakt:
Re: 2022.03.19 Z Miandasem na Bystrzycy
Ale już za chwileczkę, już za momencik też tam będziesz.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
- Strażowy
- Posty: 1000
- Rejestracja: 17 gru 2020, 16:30
- moja flota: Gumotex x 2 : "Solar" & " Safari " 😁 💪
- Dziękował(a):: 573 razy
- Podziekowano: 169 razy
Re: 2022.03.19 Z Miandasem na Bystrzycy
Marian, niektórzy nie mają takich dylematów...nie kończą więc nie muszą zaczynać
Cieszy mnie Twoja decyzja, będzie możliwość kolejnego, miłego spotkania w wodnej scenerii
" Przygoda warta jest każdego trudu ..." - Arystoteles
Pozdrawiam
Pozdrawiam